Czy kolejki do toalety wpływają na wrażenia klientów?

Stanie w kolejce do toalety to coś, czego zapewne wszyscy doświadczyliśmy, szczególnie w miejscach o dużym natężeniu ruchu, takich jak lotniska, centra konferencyjne czy teatry. Badania pokazują, że kobiety spędzają w kolejce średnio więcej niż sześć minut za każdym razem, gdy odwiedzają toaletę, ale stanie w kolejce rzadko sprawia przyjemność. W rzeczywistości kolejki w toalecie mogą mieć wpływ zarówno na Twoich klientów, jak i na Twoją firmę.

Kolejki mogą powodować zamieszanie

W większości przypadków klienci oceniają zajętość kabiny, naciskając klamkę lub wskaźniki blokady zamka. Nie jest to komfortowa sytuacja dla użytkowników, ponieważ nie zawsze jest jasne, które kabiny są zajęte a które nie. Nawet wskaźniki blokady są często małe i trudne do zauważenia.

Kolejki mogą powodować niepewność

Kolejki mogą również prowadzić do tego, że niektóre kabiny są używane znacznie częściej niż inne w krótkim czasie, co powoduje szybsze zużycie papieru toaletowego, szybsze zabrudzenie i konieczność serwisowania toalet z większą częstotliwością.

Jeśli personel sprzątający nie ma wglądu w aktualny poziom materiałów eksploatacyjnych w zamontowanych urządzeniach, mogą się również zdarzać sytuacje, w których nie będą one dostępne dla użytkowników. Trzydzieści procent ludzi odmawia korzystania z publicznych toalet, jeśli nie ma dostępnych zapasów mydła, papieru toaletowego i ręczników papierowych, więc w takich sytuacjach firmy są bardziej narażone na skargi klientów.

Dla konsumentów najważniejsza jest wygoda

Powodując potencjalne zamieszanie, dyskomfort lub stratę czasu, kolejki mogą wpłynąć na ogólne odczucia klienta związane z lokalem i pozostawić trwałe, negatywne wspomnienia. Niektóre mogą wywołać gniew, skargi a nawet decyzje o wydaniu pieniędzy w innym miejscu w przyszłości, podczas gdy lepsze wrażenia z łazienki mogą mieć bardziej pozytywne implikacje i stworzyć lepsze ogólne wrażenie o Twojej firmie.

Co więc możemy zrobić, aby zminimalizować długą kolejkę do toalety? Poprawa przepływu użytkowników przez toaletę jest oczywiście najlepszym sposobem na zmniejszenie zatorów – najlepiej, jeśli pracownik będzie dostępny, aby skierować przepływ i poprowadzić klientów do dostępnej kabiny. Jednak niewiele firm ma do tego personel.

Inteligentna higiena dla inteligentnych firm

W tym przypadku technologia toalet może pomóc w sprytny sposób, dzięki urządzeniom specjalnie zaprojektowanym, aby pomóc w walce z kolejkami. Należą do nich systemy oświetleniowe, które mogą pokazywać zajętość boksów i wizualnie prowadzić klientów do dostępnych boksów, dzięki czemu nie muszą czekać w kolejce dłużej niż to konieczne. Wykorzystując obrazowanie termiczne, wewnętrzne czujniki wykrywają obecność użytkownika wchodzącego do kabiny i zmieniają wskaźnik zewnętrzny z zielonego na czerwony, aby wskazać obłożenie.

Lampka kontrolna jest dobrze widoczna z wejścia do toalety, więc użytkownicy toalet nie muszą się wahać czy otworzyć drzwi czy poczekać. Poprawia to wrażenia klientów zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz kabiny, ponieważ mogą oni z niej korzystać, wiedząc, że inni użytkownicy nie będą próbowali uzyskać dostępu do kabiny, gdy znajdują się w środku. Eliminując niepewność dostępności, skracamy czas oczekiwania klientów w kolejce, łagodzimy wszelkie frustracje i poprawiamy ogólne wrażenia z łazienki.

Kolejne rozwiązanie, to urządzenie do zliczania wejść, które umożliwia śledzenie natężenia ruchu w różnych dniach i godzinach. Na tej podstawie zarządzający ekipami sprzątającymi mogą ustalić optymalne częstotliwości sprzątań. W szczycie zamiast standardowego jednego sprzątania na godzinę być może zajdzie potrzeba zwiększenia częstostliwości do 2 lub nawet 3 odwiedzin toalet, aby uzpełnić materiały eksploatacyjne czy posprzątać toalety. Alternatywą do zwiększania częstotliwości sprzątań może być oświetlenie zajętości kabiny, które również można wykorzystać, aby najczęściej używane kabiny były cyklicznie niedostępne, aby zrównoważyć wykorzystanie w łazience. Zmniejsza to liczbę serwisowania kabin i, co ważne, oznacza, że użytkownicy nie są zaskoczeni brakiem papieru toaletowego czy mydła.

Od czego zacząć?

Pierwszym krokiem, aby zbadać jakość naszych toalet przez pryzmat ich użytkowników, powinno być zbadanie satysfakcji klienta poprzez bezpośrednie ankiety lub w sposób zautomatyzowany, anonimowy i dostępny przez cały czas dzięki urządzeniom do badania poziomu zadowolenia (np. upperSAY). Na postawie zebranych danych możliwe będzie identyfikacja problemu, jego zaadresowanie a następnie stałe monitorowanie. Z pewnością przełoży się na pozytywne relacje z klientem i wniesie Twój biznes na wyższy poziom. A stąd już tylko krótka droga do wzrostu Twojego biznesu.